1. |
Czarne 13
08:22
|
|||
czarne trzynaście
naszym zadaniem jest
coś jak snajper
nie rozdeptać w deszczu glizdy
kluczyć w ciemnym parku
znaczyć drogę między kałużami
może być błoto może być topniej
nie może być łatwiej wtedy nie ma czarne
i nie ma trzynaście
czarne trzynaście czarne trzynaście
zapalcie zgaście zapalcie zgaście
ku czci, ku chwale sztandar na piedestale
trzynaście czarne trzynaście czarne
repetuj broń
usztywnij bagnet
to łatwopalne
sześć hymnów o miłości
sześć o nienawiści
to to to to to
to takie marne
to ci prostuje drogę
to ci podstawia haka
a ty lecisz na łeb na szyję
z miłości lub nienawiści
wtedy nie ma czarne
i nie ma trzynaście
|
||||
2. |
Substancjonalne
05:11
|
|||
substancjonalne? a tam, substancjonalne!
to o co ty mnie męczysz?
ciśniesz, jątrzysz kłapiesz, wątpisz?
strach mi skrzysz
na głowie jak ciarki na plecach.
subtitlesy mile widziane?
a tam, mile widziane!
to o co ty mnie męczysz?
pytasz, węszysz serczysz, translatejszyn
drżysz mi słabo
4 językiem wcale nie jak szpadą. a fe!
|
||||
3. |
10 000 Ton
04:39
|
|||
10 000 Ton teraz jak tąpnięcie w KWK
płyty tektoniczne drgnęły
powstał niezacieralny niedotykalski znak
jak przełęcz w górach (cicho i bezpiecznie)
jeszcze teraz czuje ten ruch
tętno (cicho i bezpiecznie)
eksterytorialny pies
wysłobodzony z głową ptaka!!!
bracia bliźniacy jacy tacy
stoją po dwóch stronach przełęczy
i każdy ma co chce i każdy
męczy drugiego że jest faktem
i zbiera po 5000 ton ego
a jak już uzbierają i się nie dogadają
teraz ten tego (to niemożliwe nigdy)
eksterytorialny pies
wysłobodzony z głową ptaka!!!
ty i ta twoja pierdolona samotność
co cię tak kusi żeby się znowu zakrztusić
tym zimnym wiatrem
|
||||
4. |
Hau Hau
05:53
|
|||
nagle czuję, że tak bardzo potrzebuję
wszystkich barw czuję się jak sztandar na
paradzie dla równości
nagle czuję że o! chciałbym, żeby mnie
ktoś po ko hau, hau aport
au, au, boli nie płakać nieprawda
przecież chodzi o to, żeby nie wpaść w błoto
przecież wolnomyślicieli dawno diabli wzięli
przecież chodzi zwłaszcza
żeby nie ujebać płaszcza
|
||||
5. |
Rewolucje
05:16
|
|||
nie mogę słuchać syren serc
pękają mi porcelanowe wkładki
na nadwrażliwość uszach
przychodzę z czarnej dziury gdzie
rządzi ten „e” jestem w niej teraz
zmierzam w kierunku niemającego
początku
i tylko jeden w roku raz
nawet zwierzęta odzywają się
bez ukrytej chęci zysku
bez zmysłowej funkcjonalności
bez romantycznej praktyczności
sobie milczą mówiłem raz w roku?
raz na 10 000 lat!!!
na ziemi rodzi von Ungern
ze sztandarem „Szambala”
głosi koniec wszystkim
Rewolucji
oooooooooooooommm
|
||||
6. |
K jak Go-Go
06:20
|
|||
„K” jak go-go, „o” jak ou-ou
„t” jak zabawy taktyczne
zdanie ze wszystkich bez miejsca
środki i stany są jesteś albo bywasz
bawisz się albo pływasz
szczochokupopaw cały z fal
albo Szaman
szmal chusteczki zamiast szmat
„k” jak kodek „o” odmowa
„t” jak terra nova
zdanie ze wszystkich ostatnie
park z widokiem na dolinę rzeki
nie pierwszą i nie ostatnią
oj, niestała ta rzeka
(oj, nie stała ta rzeka)
|
||||
7. |
Pobłogosław
05:45
|
|||
8. |
Dron
05:48
|
|||
bolisz mnie pan
zdrój nieszczęść
pękł wreszcie
fakt ten okraszę
wierszem ku przestrodze
tym na ku
pęknięciu drodze
bolisz mnie pan
teraz zdrój wreszcie
leje się na mnie
mi na pohybel
na szczęście reszcie
ty z resztą czerstwiej
zalało mi oczy
i boję się deszczu
na włosy na ręce
nie pada nic więcej
dron farmazon całonocny
nie przez znane nieznajome
znamię ma kto zna mnie
złap ten dron za ogon
temu dronu w ucho sól
dron farmazon całopalny
dymi nie na niebo na twarz
zna mnie i drwi szpaner
szramę zrób mu szramę
zalało mi oczy
i boję się deszczu
na włosy na ręce
nie pada nic więcej
|
||||
9. |
Piękny Dzień
02:47
|
|||
na szczęście to był piękny dzień
pociąg
jak dobre przyciąganie
zabrał mnie półką bez pościeli
czekam
mało jem a czkam
pije kolę z bąbelkami
między nami
szampan z kwiatów
szpan z już nigdy więcej
nie rań mnie
nie rań
trutka leń
i serce jak słoń
na szczęście
wyciąg mi z głowy ten stukot
zanim mi spali styki
niech mój łysy łeb
owieje wiatr z Afryki
myśl zimna jak kostka lodu
wpadnie do szklanki whisky
niech już nikt nic nie udowadnia
i niech już będzie po wszystkim
|
||||
10. |
O Dża Dżamba
01:09
|
For Tune Warsaw, Poland
ORDER CDs store.for-tune.pl
…for tune we have been arisen! The mission of FOR TUNE®
Publishing House is to salvage from oblivion the musical phenomena of everlasting nature. OPUS AETRENATUM is our motto and motive for action, we aspire to help works of art become everlasting!
... more
Streaming and Download help
If you like Czarne 13, you may also like: